Osobisty pamiętnik, skrywający głównie refleksje o moich doświadczeniach i towarzyszącym przy nich emocjach.
Mam na imię Kasia. Kocham muzykę, literaturę i podróże. W 2017 przeprowadziłem się do Francji, aby po długim okresie związku na odległości zamieszkać z moim mężem.
Uwielbiam kontakty międzyludzkie oraz różnorodne emocje w codziennym życiu.
Kontakt: rozycka.kat@gmail.com
poniedziałek, 8 czerwca 2015
Trwając w życiowym amoku...
Życiowe afekty
Słyszysz tę ciszę?
Widzisz tę ciemność?
Czujesz tę pustkę?
Spokojnie.
to tylko
rzeczywistość
i emocje
które nami targają
i uczucia
wgryzające się w duszę
Spokojnie.
to nic
to tylko życie
Piękny utwór Yanna Tiersena, serdecznie polecam. Adekwatny do wiersza...:)
to emocje które nami targają .. spokojnie.. :) jaki cudowny! i ta przepiękna muzyka w tle.. i tak się mi zrobiło nastrojowo, coś przepięknego! zapraszam do siebie, skomentuj jeśli coś Ci się spodoba :) http://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/
Może biorę to zbyt dosłownie, ale kiedy człowiekiem targają silne emocje, jest raczej głośny zamęt w głowie niż cisza. Chyba że chodzi o ciszę rzeczywistości, a nie tą emocjonalną. Wtedy się zgodzę, bo przecież nie zawsze to, co w środku, wypływa na zewnątrz. "uczucia / wgryzające się w duszę" - bardzo ładnie brzmi. Każde doświadczenie, a więc też na pewno uczucie, nas zmienia. Sposób myślenia czy duszę. Po wszystkim pozostaje ślad jak po ugryzieniu. Czyli duszę powoli coś zjada, a z zewnątrz tego nie widać... Wtedy jest ta pustka, cisza i ciemność? Według mnie życiem jest to, co widzimy dookoła siebie i co sami robimy, szukając perfekcji. I mimo wszystko to jest wartościowe, nawet jeśli dla innych nie ma sensu.
Też pozdrawiam i dzięki za miłe słowa u mnie. :)) Żyjąc w myśl zasady "nie układa się? coś się dzieje? - napiszę o tym" można widać dużo zdziałać.
Yann Tiersen kojarzy mi się z osobą, która bardzo wiele dla mnie znaczyła i w sumie wciąż dalej znaczy. A utwór twój pasowałby idealnie do pewnego ciemnego okresu w moim życiu, który nie wiem, czy właściwie się już skończył. Dobry wiersz:)
Interesujący wiersz, ale jak dla mnie chyba trochę zbyt dosłowny, lubię nutkę tajemnicy i niedopowiedzenia ;) No cóż, kłania się filologia polska i cała masa zajęć z interpretacji. Jednak wolę interpretować niedopowiedzenia, bo sama sobie mogę dopowiedzieć to, co mi pasuje ;) teoriakobiety.blogspot.com
Znam to, jestem na profilu humanistycznym i wciąż interpretuję lirykę..:) ja jednak chciałabym właśnie pisać dosłownie-zmusić do refleksji nad daną rzeczą. Ale nie przeczę, lubię czasami od tego odejść i wejść trochę "głębiej" w utwór ;)
Ciekawa twórczość :)
OdpowiedzUsuńRadolsky.blogspot.com
Cudowna melodia w tle, z filmu Amelia prawda? :)
OdpowiedzUsuńTak, mój ulubiony film :)
UsuńBardzo ładny wiersz, cenię ludzi, którzy piszą ;) Myślałaś o tym,żeby wydać własny tomik ?
OdpowiedzUsuńhttp://przygody-mileny.blogspot.com/
Nie myślałam o tym... ale może w przyszłości? Dziękuję za motywację :)
UsuńMasz talent do pisania :)
OdpowiedzUsuńwww.kasieek-bloog.blogspot.com
Dziekuje ;)
UsuńPrzepięknie i ciekawie, melodia bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńto emocje które nami targają .. spokojnie.. :) jaki cudowny! i ta przepiękna muzyka w tle.. i tak się mi zrobiło nastrojowo, coś przepięknego!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, skomentuj jeśli coś Ci się spodoba :) http://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/
Dziękuję!! :)
UsuńNa pewno do ciebie wpadnę ;)
Kocham wiersze- ten jest piękny :)
OdpowiedzUsuńCudowny wiersz ♥. Trzymaj tak dalej, a dojdziesz do na szczyt Mount Everest :).
OdpowiedzUsuńhttp://free-style-for-you-and-me.blogspot.com
Może biorę to zbyt dosłownie, ale kiedy człowiekiem targają silne emocje, jest raczej głośny zamęt w głowie niż cisza. Chyba że chodzi o ciszę rzeczywistości, a nie tą emocjonalną. Wtedy się zgodzę, bo przecież nie zawsze to, co w środku, wypływa na zewnątrz.
OdpowiedzUsuń"uczucia / wgryzające się w duszę" - bardzo ładnie brzmi. Każde doświadczenie, a więc też na pewno uczucie, nas zmienia. Sposób myślenia czy duszę. Po wszystkim pozostaje ślad jak po ugryzieniu.
Czyli duszę powoli coś zjada, a z zewnątrz tego nie widać... Wtedy jest ta pustka, cisza i ciemność?
Według mnie życiem jest to, co widzimy dookoła siebie i co sami robimy, szukając perfekcji. I mimo wszystko to jest wartościowe, nawet jeśli dla innych nie ma sensu.
Też pozdrawiam i dzięki za miłe słowa u mnie. :)) Żyjąc w myśl zasady "nie układa się? coś się dzieje? - napiszę o tym" można widać dużo zdziałać.
Dziękuję Ci za ten szczery i prawdziwy komentarz :) Jest bardzo wartościowy, pomógł mi w napisaniu kolejnego wiersza
UsuńYann Tiersen kojarzy mi się z osobą, która bardzo wiele dla mnie znaczyła i w sumie wciąż dalej znaczy. A utwór twój pasowałby idealnie do pewnego ciemnego okresu w moim życiu, który nie wiem, czy właściwie się już skończył. Dobry wiersz:)
OdpowiedzUsuńInteresujący wiersz, ale jak dla mnie chyba trochę zbyt dosłowny, lubię nutkę tajemnicy i niedopowiedzenia ;) No cóż, kłania się filologia polska i cała masa zajęć z interpretacji. Jednak wolę interpretować niedopowiedzenia, bo sama sobie mogę dopowiedzieć to, co mi pasuje ;)
OdpowiedzUsuńteoriakobiety.blogspot.com
Znam to, jestem na profilu humanistycznym i wciąż interpretuję lirykę..:) ja jednak chciałabym właśnie pisać dosłownie-zmusić do refleksji nad daną rzeczą. Ale nie przeczę, lubię czasami od tego odejść i wejść trochę "głębiej" w utwór ;)
UsuńŚwietny wiersz, ma sens !
OdpowiedzUsuńp a u l y n n e x - klik!